Wysmagałyście swoich mężczyzn w Niedzielę Palmową wierzbowymi witkami, z obowiązkowymi ślicznymi „kotkami”? A może bolało Was gardło i na przyspieszenie dojścia do zdrowia połknęłyście „kotka” z poświęconej palmy? Kiedyś na wsiach niedziela poprzedzająca Wielkanoc nazywana była wierzbową niedzielą.
Wówczas panny na wydaniu „biły” swoich wybranków wierzbowymi witkami, chłopcy mogli wziąć odwet w poniedziałek wielkanocny. Wówczas zamiast lać wodą to bili dzierlatki po nogach baziami. Ta już bardzo rzadko praktykowana tradycja pozostała po zwyczajach słowiańskich. Zabawy w bicie się witkami były obrzędami ku czci płodności. Kwitnącą wierzbą uderzano nie tylko ludzi, ale także bydło, by było zdrowe i płodne, gdy pierwszy raz wyprowadzano je na pastwisko.
Kotki (bazie), czyli kwiatostany męskie ze święconej palmy połykane były w przypadku bólu gardła, lub by się przed nim uchronić. Jedzenie bazi miało na celu zapewnienie sobie zdrowia i dobrobytu przez cały następny rok. A oczywiście palmę wielkanocną wstawiano za święty obraz-miała chronić przed uderzeniem pioruna w trakcie majowych burz. Wcześnie kwitnące wierzby od zarania dziejów symbolizowały wiosnę i odrodzenie natury, szczególną czcią otaczały wierzby kobiety, które chciały zajść w ciążę lub zdrowo i w dobrobycie wychować dzieci.
http://www.taraka.pl/symbolika_wierzby_02