Jabłoń (Malus) to chyba najpopularniejsze drzewo owocowe w naszym kraju. Zarówno drewno, jak i owoce używane są na ziemiach polskich od bardzo dawna. Nasiona dzikiej jabłoni (jabłoni płonki) odnalezione zostały w wykopaliskach archeologicznych w Biskupinie. Obecnie uprawiane są uszlachetnione odmiany jabłoni, jednak w lasach na niżu można jeszcze znaleźć dzikie jabłonki, których owoce są twarde i kwaśne.
W tym tygodniu w Sudetach jabłonki rozsiane po starych miedzach i ruinach domostw dopiero rozpoczęły kwitnienie. We Wrocławiu pierwsze kwitnące drzewa widziałam już dwa tygodnie temu. Stare sady obsypane różowo-białymi subtelnymi kwiatami zawsze mnie zachwycały. W przyszłym roku obiecałam sobie w porze kwitnienia odwiedzić jakiś duży sad i naładować baterie zapachem i pięknem otaczających kwiatów.
Jak podaje Małgorzata Kalemba-Dróżdż kwiaty i pąki są bogatym źródłem fitohormonów,minerałów i flawonoidów. Uszczelniają naczyńka krwionośne i zapobiegają przeziębieniom. Kwiaty jabłoni są miododajne (wydajność około 20 kg/ha) i zapylane przez owady. Można użyć je do koktajli, sałatek, deserów, mają lekko kwaskowaty orzeźwiający smak i wydzielają charakterystyczny słodkawy zapach. Aromat jest znacznie przyjemniejszy niż zapach kwiatów gruszy czy głogu, który mi osobiście kojarzy się z zepsutym mięsem.
Napar ze świeżych kwiatów ma charakterystyczny jabłkowy smak, jest jednak mniej intensywny. W ciepłe wiosenne dni świetnie sprawdzi się chłodna woda z lodem i pływającymi kwiatami jabłoni. Świetnie wygląda i gasi pragnienie. Zerwane kwiaty powinny być wykorzystane od razu, bo niestety nie są trwałe. Można je ugnieść z grubym cukrem, podobnie jak fiołki i wykorzystywać do ozdabiania potraw czy aromatyzowania bitej śmietany, wówczas śmietanka będzie miała smak jabłkowej tarty.
Należy pamiętać, że zrywając kwiaty pozbawiamy się owoców, więc najlepiej wykorzystać do tego kwiaty jabłonek o niesmacznych jabłkach, okazy zdziczałe lub zbierać tylko płatki a pręciki i słupek pozostawić na gałęziach. Zbierając pąki i mało rozwinięte kwiaty przed wykorzystaniem warto je nieco otrząsnąć lub dokładnie przejrzeć, bowiem w dnie kwiatowym często można spotkać larwy owadów.
Źródła:
Kalemba-Dróżdż M. Jadalne kwiaty. Wydawnictwo Pascal, Bielsko-Biała 2016. ISBN 978-83-7642-703-4
Kujawska M. ,Łuczaj Ł., Sosnowska J., Klepacki P. Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych, Słownik Adama Fishera, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław 2016. ISBN 978-83-644465-29-1