Czarownica Magdalena o ziołach

Kalina koralowa (Viburnum opulus L.)

Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą,

A ja doliną,

Ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz różą,

A ja kaliną…

Komu babcia lub mama śpiewała piosenki, a kiedyś przecież śpiewano niemal przy każdej czynności ten pewnie zna piękną i niewinną kalinę. Roślina znana jest od bardzo dawna a świadczy o tym częsta symbolika w folklorze ludów słowiańskich. Na wschodzie kalinę obok ruty wplatano w wianki weselne, ozdabiano nią dom panny młodej i weselne kołacze – oznaczała dziewiczą czystość. Wierzono, że zakochane, młode dziewczęta, które umierają obiecane na długo przed ślubem zamieniają się w kalinę. Nad Sanem starsze kobiety nadal radzą by w przypadku zbolałego serca, czy to niespełnioną miłością czy po jej utracie przyłożyć świeży kwiat kaliny do skóry w okolicy serca. 

Gdzie znaleźć:

W Polsce roślina jest dosyć popularna, często rośnie wśród zarośli, w miedzach, na brzegach lasów w parkach miejskich i ogrodach – sadzona jest ze względu na ładne kwiaty wiosną, czerwone, szkliste owoce pod koniec lata i przecudnie przebarwiające się liście jesienią. Ogniste czerwienie i pomarańcze zawsze zachwycają w zachmurzony październik. 

Zastosowanie:

Kalina koralowa była stosowana w typowo kobiecych przypadłościach. Obecnie w ziołolecznictwie używa się jedynie kory kaliny, zebraną wczesną wiosną. Działa rozkurczowo na mięśnie gładkie macicy, hamuje drobne krwawienia wewnętrzne, zmniejsza ryzyko poronienia i wczesnych porodów. Działa przeciwzapalnie i ściągająco. Znalazła zastosowanie w produkcji czopków przeciw hemoroidom, a nalewkę używa się w trakcie bolesnego miesiączkowania i skurczów macicy. 

Owoców kaliny praktycznie nie używa się w kuchni, ze względu na mało atrakcyjny gorzki smak. Nie wolno ich jeść na surowo, bo mogą wywołać podrażnienie przewodu pokarmowego. W starych książkach kucharskich można jednak znaleźć przepisy na przetwory np. dżem lub gęsty syrop, który często podawany jest przy silnym kaszlu, łagodzi także typowy kaszel palaczy. Owoce należy zebrać po przymrozkach lub przemrozić w zamrażalce. Mają dużo pektyn, dlatego można je dodawać do przetworów z innych owoców, by je zagęścić i ładnie naturalnie zżelować. Ponoć wino z dodatkiem kaliny na specyficzny łagodny bukiet smakowy. 

Źródła:

  • Gumowska I., Owoce z lasów i pól, Wydawnictwo Warta, 1986 Warszawa
  • Łuczaj Ł., Kujawska M., Sosnowska J., Klepacki P. Rośliny w wierzeniach i zwyczajach ludowych – Słownik Fischera. PTL Wrocław , 2016. ISBN:978-83-64465-29-1
  • Strzelecka H., Kowalewski J., Encyklopedia zielarstwa i ziołolecznictwa, PWN, Warszawa 2000, ISBN 83-01-13132-2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *