Lilak pospolity (Syringa vulgaris) przybył do Polski z Półwyspu Bałkańskiego w XVI w. W Kraju znany jest, jako krzew ozdobny, jednak ma także zastosowanie w zielarstwie.
Słodki i oryginalny zapach lilaka można przynieść do domu na kwiatach, by gałązki szybko nie zwiędły powinno się obciąć końcówki o jakieś 2 cm, dodatkowo rozgnieść końcówkę lub naciąć gałązkę na krzyż- dzięki temu zwiększa się powierzchnię chłonięcia wody przez roślinę. Innym sposobem przedłużania życia kwiatów w wazonie jest zaparzanie gałązek, czyli zanurzanie na około 10-15 s w gorącej wodzie końcówek lilaka. Tym sposobem usuwa się pęcherzyki powietrza zalegające w wiązce przewodzącej. Do wody można dodać tabletkę polopiryny, lub codziennie wymieniać ją na świeżą i przycinać końcówki gałązek. Mniej aromatyczny ale nadal słodki zapach zachowa się na suszonych kwiatach (przewiewne miejsce, w cieniu, temperatura pokojowa), które potem można wykorzystać, podobnie jak lawendę do odświeżania wnętrz szaf, łazienek i innych pomieszczeń.
Zapach lilaka niezmiennie, kojarzy mi się z Yennefer z Sagi o Wiedźminie, a że jędzy nie lubię to, gdy słyszę jak to ona cudownie nie pachniała bzem i agrestem, to od razu zamiast lilaka (bo chyba o niego chodziło) wstawiam sobie zapach kwiatów bzu czarnego, zostawionych w dusznym, zamkniętym pomieszczeniu (nie sprawdzajcie, bo będziecie mieć aromat siuśków kota-albo całego stada kotów). Po tym wyobrażeniu od razu złośliwie się uśmiecham 😀 Przy okazji widać tutaj kolejny przykład ignorancji: lilak pospolity to nie bez! Bez czarny (Sambucus nigra) należy do rodziny piżmaczkowatych, natomiast lilak pospolity (Syringa vulgaris) to krzew z rodziny oliwkowatych!
Suszone kwiaty oraz liście lilaka zebrane przed kwitnieniem mają szerokie zastosowanie w lecznictwie ludowym. Zawierają glikozydy irydowe, alkohol fenolowy, kumaryny, cukry, olejek eteryczny, garbniki, flawonoidy m.in. rutynę i cukry proste. Dzięki temu znajdują zastosowanie w przypadku przeziębień (podobnie jak forsycja), kompresy położone na skroniach koją bóle głowy, wraz z kwiatem lipy tworzą środek silnie napotny. Napar z łyżki kwiatów zalany szklanką wrzątku (parzyć pod przykryciem 15 min) można pić w przypadku ostrych biegunek, kaszlu, chorób górnych dróg oddechowych, regularnie przez kilka dni należy go przyjmować w celu ograniczenia kandydozy Nalewkę ze świeżych kwiatów, zebranych w pełnej porze kwitnienia stosuje się do nacierania ostróg piętowych, a także z nieco zmienionym składzie do picia. W tym roku o ile uda mi się znaleźć zdziczały lilak zrobię taką wonną nalewkę na rozgrzanie w zimne dni. Niestety mój przydomowy krzew w trakcie remontu podwórka został podkopany i pewnie uszkodziło się część korzeni, bo zarówno liście jak i kwiaty skarlały.
Odsyłam do przepisów na nalewki:
Źródła:
Syringa vulgaris L. – lilak pospolity w praktycznym ziołolecznictwie
http://www.naturaity.pl/artykul/234,lilak-pospolity.html#ad-image-0