Czujecie już wiosnę w powietrzu czy cieszycie się jeszcze śniegiem? We Wrocławiu przedwiośnie pełną gębą, wczoraj hiacynty zwabiły pierwsze pszczoły w progi kwiaciarni, a dzisiaj na spacerze odnalazłam przebiśniegi!
Co prawda w zeszłym roku spotkałam ranniki zimowe już 13 lutego, ale w tym roku jeszcze w tym miejscu nie byłam 🙂 Myślę, że Park Słowackiego już się od nich zażółcił. Na Dolnym Śląsku m.in. w Lesie Strachocińskim we Wrocławiu można obserwować śnieżyczkę przebiśnieg w naturalnym środowisku (Galanthus nivalis). Część lasu podlega sieci Natura 2000, Grądy w Dolinie Odry.
W ciepły przedwiosenny dzień można usłyszeć ogrom odgłosów ptaków. Dzięcioły duży (Dendrocopos major) i średni (Leiopicus medius) przyzwyczajone do ludzi zupełnie nie przejmują się ich wizytą i potrafią łupać w drzewo tuż obok nich. Z ciepłych obszarów powróciły już szpaki! Jedne z pierwszych podróżników, które wracają do nas na wiosnę. Wśród pół z oziminą niedługo będzie można usłyszeć skowronki zwyczajne (Alauda arvensis) a na niebie zobaczyć myszołowy (Buteo buteo).
Klucze gęsi gęgawy przelatujące nad Polską, u nas gniazdują jedynie nieliczne pary. Szczęśliwcy zamieszkujący Warmię i Mazury oraz Podlasie już pewnie zobaczyli Skandynawskie żurawie (Grus grus), które wracają do swoich miejsc lęgowych.
W Polsce gniazduje tylko około 6 tysięcy par tych ptaków. Lasy i przydomowe karmniki już opuszczają gile (Pyrrhula pyrrhula), jemiołuszki (Bombycilla garrulus) i czeczotki (Acanthis flammea), chyba, że mieszkacie na Ziemi Kłodzkiej, u nas jest około 80 par, które wiją tutaj swoje gniazda. Z leszczyny już zwisają żółciutkie kotki, czyli kwiatostany męskie, rozsiewając pyłek, znów nie zdażąyłam zrobić sobie gorzko-orzechowych przysmaków oblanych czekoladą, bez czarny (Sambucus nigra) w ciepłych obszarach już wypuszcza młode liście! Wszędzie pachnie wiosną, a jak jest u Was?
Źródła:
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35063,3936733.html
Powiem szczerze, że bardzo niecierpliwie czekałam już na pierwsze znaki wiosny i ostatnio udało się znaleźć pierwsze krokusy i pączki na drzewach. Aż człowiek chętniej chce wychodzić na podwórko 🙂