Żółty zawrót głowy
Kiedyś namiętnie zaplatałam z nich wianki a potem przez 3 dni domywałam ubabrane łapska w soku. W zeszłym roku chciałam z nich zrobić piwo, ale z łąki porośniętej mniszkiem skutecznie przegnała mnie żmija. W tym roku postanowiłam wykorzystać żółte szaleństwo do wyprodukowania marmolady z kwiatów. Stwierdziłam, że tak ogromna ilość cukru używana do syropu czy… Read More Żółty zawrót głowy